Dziś między innymi zawodnik, który przyjął polskie obywatelstwo i... stracił poprzednie... Zapraszam do przypomnienia sobie kolejnych zawodników.
* * *
Andre Paulo BARRETO (Wisła Kraków, 2005, 2008)
Dwa podejścia do polskiej ekstraklasy miał urodzony 6 sierpnia 1979 roku, ani razu nie dał się jednak zapamiętać z dobrej strony. Aż trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że zanotował trochę gier w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii. Zanim przyjechał po raz pierwszy do Krakowa, zanotował występy w drugoligowych wówczas CD Eves i Estoril Praia, a bezpośrednio przed transferem zaliczył 25 występów i strzelił 2 gole w najwyższej klasie rozgrywkowej w barwach Boavisty Porto. Pomiędzy pierwszym a drugim pobytem w Wiśle był związany z Estrelą Amadora, Martimo Funchal, Vitorią Setubal i CD Trofense (ten ostatni to druga liga, ale wywalczył awans do elity w sezonie, w którym grał w nim Baretto) - zapisał na swoim koncie kolejne 33 występy (jeden gol).
W naszej ekstraklasie zadebiutował 18 września 2005 roku w meczu Polonia Warszawa - Wisła (0:1). Łącznie zaliczył ledwie sześć występów. W kolejnych latach notorycznie wypożyczany, wreszcie wrócił przed sezonem 2008-09. Przy okazji drugiego podejścia grał tylko w pucharowych rozgrywkach, zaliczył też trzy występy w Młodej Ekstraklasie. Po rundzie jesiennej udało się rozwiązać umowę z brazylijskim pomocnikiem (był ważny di połowy 2010 roku). Niektórzy twierdzą, że w zasadzie nie dostał poważnej szansy na grę, dlatego nie był w stanie pokazać pod Wawelem pełni umiejętności. Miejsca w składzie dla niego nie widzieli ani Dan Petrescu, ani Maciej Skorża.
Po rozwiązaniu umowy z Wisłą wrócił do Brazylii. Karierę zakończył w 2015 roku. Czym zajął się potem oraz co robi teraz - niestety nie wiem.
Bruno ELOMBO (Groclin Grodzisk Wielkopolski, 1998)
O tym piłkarzu zapewne nikt nie pamięta i trudno się temu dziwić. Nie zagrał bowiem u nas ani jednego meczu w ekstraklasie, ani w innych znaczących klasach rozgrywkowych. Wiosną 1998 roku był jednak związany z ówczesnym beniaminkiem, a więc Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Być może grywał w czwartoligowych wówczas rezerwach zespołu, ale trudno cokolwiek pewnego na ten temat ustalić.
Urodzony 22 sierpnia 1974 roku Kameruńczyk przed przyjazdem do Polski grał jedynie w rodzinnym kraju (Leopard Douala). Co z pomocnikiem działo się po wyjeździe z Wielkopolski, tego nie wie nikt. Nie natrafiłem na żaden ślad, który mógłby mnie na coś wiarygodnego naprowadzić - owszem, są osoby o tym imieniu i nazwisku (jedna z nich jest policjantem), ale czy ma coś wspólnego z bohaterem wpisu - niestety nie wiem.
Lucky Junior EKWUEME (2007-19)
Nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji, w jakim klubie grywał, zanim trafił do Polski. Może był to Agunze Okigwe, gdzie byli jego dwaj bracia? Był najmłodszym z klanu, który zagrał na polskich boiskach. Nigeryjczyk urodził się 25 czerwca 1989 roku, a już jako osiemnastolatek (wiosna 2007) był w Polsce.
Legionovia Legionowo (IV/III liga - czwarty poziom rozgrywkowy), Jeziorak Iława (IV liga), LZS Piotrówka (12 meczów i 4 gole w III lidze), Zawisza II Bydgoszcz (IV liga), Piast Złotniki Kujawskie (IV liga), KS Łochowo (liga okręgowa), Legia Chełmża (IV liga) i Polonia Bydgoszcz (19 meczów i 4 gole w IV lidze) - to kluby, które pomocnik reprezentował w naszym kraju. Najwyższy poziom rozgrywkowy - pierwsza liga (cztery mecze w Zniczu Pruszków). Nigdy nie zagrał w ekstraklasie, ani w... drugiej lidze (trzeci poziom).
Co się z nim działo w ostatnich kilku latach? Od 2020 roku zdaje się przebywa w Niemczech. Był asystentem trenera w drużynie młodzieżowej klubu TSV Kareth-Lappersdorf, przez kilka lat był związany z SV Burgweinting (ósma liga), zagrał jednak w poprzednim sezonie chyba tylko w jednym meczu.
Radek MYNAR (Groclin Grodzisk Wielkopolski, Polonia Warszawa, 2003-12)
To był jeden z ciekawszych transferów, jeśli chodzi o piłkarzy spoza Polski, który został dokonany w 2003 roku. Do Groclinu trafił bowiem nie żaden kompletny anonim z trzeciej czy piątej ligi, ale gracz, który był w kadrze Sparty Praga i miał na koncie wywalczone z nią mistrzostwo kraju.
Urodzony 22 listopada 1974 roku obrońca gdy tylko był zdrowy, mógł liczyć na regularną grę w naszej ekstraklasie. Spędził w niej dziewięć lat (debiut zanotował 8 sierpnia 2003 roku w wygranym 4:0 meczu GKS Katowice - Groclin), łącznie zanotował 155 występów i strzelił 5 goli w najwyższej klasie rozgrywkowej, a także 5 występów (2 gole) w Młodej Ekstraklasie. Zapisał też na swoim koncie dwa puchary ligi i jeden Puchar Polski.
Zanim trafił do naszego kraju, oprócz Sparty grywał także w Dukli Pribram, a wcześniej był związany z Vagonką Ceska Lipa, Sokolem Bolevec-Plzen i Hasitem Horażdovice. W czeskiej najwyższej klasie rozgrywkowej zagrał 84 razy i strzelił 6 goli (wszystko przed transferem do Groclinu). Po wyjeździe z Polski był jeszcze graczem Sokola Dlouha Lhota, austriackiego USV Oed/Zeillern, FC Horky nad Jizerou, austriackim Union Saxen, a od 2022 roku reprezentuje barwy klubu SK Rejsice (szósta liga), gdzie często występuje w... ofensywie. Mimo 51 lat na karku grał wciąż w poprzednim sezonie w tym klubie. Czy tak samo będzie w kolejnym, czas pokaże.
Sergio Leandro BATATA (1997-2001, 02-06, od 2007)
To jest "nasz" Brazylijczyk. Dlaczego nasz? Jeśli dane nie kłamią, dziewiętnaście lat temu przyjął polskie obywatelstwo i zrzekł się brazylijskiego. Nie wiem dokładnie, ale może w Brazylii są takie przepisy, że jeśli chcesz być obywatelem innego kraju, to musisz zrezygnować z bycia Brazylijczykiem? Tak przynajmniej twierdzi wikipedia, a ja słyszałem kiedyś, że w niektórych państwach są takie przepisy... Choć możliwe, że w przypadku Brazylii, traci się je z automatu.
Urodzony 22 marca 1979 roku pomocnik do Polski trafił tuż przed swoimi osiemnastymi urodzinami. Zwiedził wiele polskich klubów - ŁKS Łódź, Piotrcovia Piotrków Trybunalski, Polonia Gdańsk, Lechia/Polonia Gdańsk, GKS Katowice, Pogoń Szczecin, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Widzew Łódź, Groclin Grodzisk Wielkopolski, Warta Poznań, Stal Niewiadów, Zawisza Bydgoszcz, Kotwica Kołobrzeg, Motor Lublin, Chełmianka Chełm, Polonia Piotrków Trybunalski, a w ostatnich latach był związany z Luciążanką Przygłów (nawet w ostatnim sezonie). Zobaczył pół Polski (osiem województw), ale najwyraźniej najlepiej było mu w łódzkim... W trakcie kariery zrobił sobie tylko dwie krótkie przerwy - wiosną 2002 roku trafił na kilka miesięcy do niemieckiego czwartoligowego TuS Koblenz, a wiosnę 2007 roku spędził w brazylijskim Gremio Esportivo Brasil.
W naszej najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował 11 maja 1997 roku w meczu ŁKS - Polonia Warszawa (4:2). Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej zanotował 118 występów i strzelił 8 goli. W pierwszej (dawnej drugiej) lidze zagrał 90 razy i strzelił 23 gole. W drugiej (dawna trzecia) lidze zaliczył 58 gier i strzelił 4 gole, w tę liczbę nie są jednak wliczone spotkania z sezonu 1997-98 (Piotrcovia); w trzeciej lidze - 71 meczów i 8 goli.
Batatę pamiętam jako solidnego gracza, który co prawda ma na 90minut.pl wpisane "pomocnik", ale w zasadzie grywał wszędzie - także na obronie i ataku. W ostatnim klubie stanął nawet na bramce... W 2003 roku pojawił się temat jego gry w reprezentacji Polski, widział go w kadrze Paweł Janas, ale przeciągające się procedury (nadanie obywatelstwa) sprawiły, że temat upadł. Ponoć brazylijski Polak był swego czasu blisko transferu do Fortuny Dusseldorf, ale transfer zablokować miał Antoni Ptak, który chyba liczył, że zbije na nim kokosy. Z tego też powodu nie doszło do transferu do Groclinu w momencie, gdy klub po raz pierwszy wyrażał nim zainteresowanie.
Luciążanka, której barwy reprezentował w sezonie 2024-25, ostatni sezon spędziła w łódzkiej Klasie A. Batata (na laczynaspilka.pl występuje jako Sergio Santos) zanotował 24 występy i strzelił 24 gole; a łącznie w tej klasie rozgrywkowej zagrał 56 razy i strzelił 37 goli. W klasie B - 36 meczów i 38 goli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez moderatora