Jeden z lepszych obcokrajowców, jacy trafili do naszej ligi na początku XXI wieku. Wisła pozyskała go z rezerw Espanyolu Barcelona (zanim trafił do Hiszpanii grał jedynie w rodzinnym kraju). Stał się jedną z czołowych postaci klubu, który zachwycił całą Polskę w sezonie 2002-03, kiedy to dotarł do 1/8 finału Pucharu UEFA, eliminując po drodze FC Parma i Schalke 04 Gelsenkirchen.
Nigeryjski skrzydłowy urodził się (przynajmniej oficjalnie) 15 listopada 1982 roku. W polskiej ekstraklasie zadebiutował 30 września 2001 roku (Wisła - Widzew Łódź 2:0), a łącznie rozegrał w niej 54 mecze i strzelił 10 goli. W sezonie 2004-05 przebywał na wypożyczeniu w Girondins Bordeaux (24 mecze i jeden gol w Ligue 1), ponoć nie chciał wracać do Polski, Wisła nie zamierzała jednak za czapkę gruszek oddawać jednego z lepszych zagranicznych graczy, rad nierad pojawił się więc jeszcze na krótko jesienią 2005 roku na naszych boiskach, ale jeszcze przed zamknięciem okna transferowego przeniósł się do Almerii.
W Hiszpanii zaliczył 148 meczów i strzelił 37 goli w La Liga (oprócz Almerii także w Espanyolu Barcelona i Lewante Walencja), spędził też trochę czasu w niższych ligach. Świetny sezon miał w Turcji (2012-13), kiedy to w barwach Kasimpasa SK zanotował 34 występy i strzelił 19 goli. Grał też w szwajcarskim Neuchatel Xamax, w Katarze i lidze indyjskiej. Dwa lata temu zakończył karierę.
Uche to także wielokrotny reprezentant Nigerii - w kadrze zadebiutował jako gracz Wisły. W 2010 roku był członkiem zespołu, który zagrał w Pucharze Narodów Afryki i na mundialu (15 minut w meczu z Argentyną, cały mecz i gol z Grecją oraz pełne 90 minut i gol z Koreą Południową). Niestety nie wiem, co się z nim obecnie dzieje.
Sebastian RODRIGUEZ (Pogoń Szczecin, 2002)
Chilijczyk urodzony 2 sierpnia 1976 roku do Pogoni trafił przed sezonem 2002-03. Zadebiutował w meczu Zagłębie Lubin - Pogoń (5:0) 3 sierpnia 2002 roku, łącznie zagrał trzy mecze w ekstraklasie i jeden w Pucharze Polski i... to by było na tyle, jeśli chodzi o jego związki z Polską. Wcześniej napastnik reprezentował barwy klubów chilijskich (Universidad Catolica, CD Iquique), amerykańskich (North Carolina State Wolfpack) i niemieckich (trzecioligowe KFC Uerdingen). "Głos Szczeciński" kiedyś o nim napisał, że "ma umiejętności kabaretowe - swoimi zagraniami rozbawiał publiczność, która nie miała siły złościć się na sympatycznego Chilijczyka".
Rodriguez był zdaje się pierwszym Chilijczykiem w historii naszej ekstraklasy. Furory nie zrobił a na początku 2003 roku słuch o nim zaginął. Transfermarkt podaje, że nigdzie już więcej profesjonalnie nie grał, jaka jest prawda i co się z nim działo (dzieje) - trudno orzec.
Chioma CHIMEZIE (1998-2006)
W tytule nie wymieniam klubów, bo było ich w Polsce sporo. Ponoć przed przyjazdem do Polski był związany z grecką Kavalą, ale czy to prawda, trudno orzec. Może były to klubowe rezerwy? Tak czy inaczej miał przebywać tam jedynie kilka miesięcy.
Nigeryjczyk urodzony 5 sierpnia 1979 roku występował na pozycji napastnika. Przed rundą wiosenną sezonu 1997-98 trafił do grającego wówczas w trzeciej lidze (trzeci poziom rozgrywkowy) Hutnika Warszawa. Zanotował 15 występów, strzelił 5 goli, a Hutnik z powodu reorganizacji III ligi spadł do IV ligi mazowieckiej. Pół roku później trafił do ekstraklasowego Widzewa Łódź. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował 24 lipca 1998 roku w meczu Ruch Radzionków - Widzew (5:0). Dwa razy pojawił się na boisku, po czym pod koniec sierpnia (90 minut błędnie informuje, że grał jedynie wiosną sezonu 1998-99) wrócił do Hutnika. W czwartej lidze zaliczył 17 występów i strzelił 3 gole (zagrał też w przegranym meczu barażowym o awans do III ligi z Legią II Warszawa).
Sezon 1999-2000 spędził w trzecioligowych klubach Kotwica Kołobrzeg (jesień, 14 meczów, jeden gol) i Unia Skierniewice (wiosna). Potem nieoczekiwanie wrócił do Widzewa, gdzie zanotował kolejnych 10 gier w elicie (łącznie 12 gier w ekstraklasie). W latach 2001-04 przez 3,5 roku grał w Unii Skierniewice (trzecia liga), a kolejne 1,5 sezonu spędził w ŁKS Łomża (35 meczów i 8 goli w trzeciej lidze). W 2006 roku ślad się po nim urywa.
O piłkarzach z Afryki swego czasu pisało Weszło. O Nigeryjczyku wspomniano m.in., że lubił pożyczać pieniądze i nie zawsze oddawał. Inna ciekawostka - podobno dostał, przynajmniej raz, powołanie do reprezentacji do lat 21...
Daniel BUENO (Odra Wodzisław Śląski, 2009-10)
Brazylijczyk urodzony 15 grudnia 1983 roku występował na pozycji napastnik. Do Odry trafił przed sezonem 2009-10 jako wicekról strzelców ligi maltańskiej (23 gole w barwach Tarxien Rainbows). Wcześniej próbował sił w czeskiej Sigmie Ołomuniec (10 meczów, 1 gol), japońskim Omiya Ardiya (5 meczów), grał też w rodzinnym kraju (CA Sorocaba, AD Sao Caetano, EC Santo Andre, EC Noroeste).
W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce zadebiutował 16 sierpnia 2009 roku w meczu Lechia Gdańsk - Odra (0:2). Debiut uświetnił golem. Łącznie w naszej ekstraklasie zagrał 25 razy i strzelił 6 goli. Nieoczekiwanie przed kolejnym sezonem Brazylijczyk... spakował się i wyjechał. Odra najpierw go zawiesiła, po niespełna trzech tygodniach odwiesiła i nałożyła 400 tysięcy złotych kary, a po upływie kolejnego tygodnia okazało się, że Bueno wraca do Tarxien.
Maltański klimat najwyraźniej sprzyjał napastnikowi, który w sezonie 2012-13 ponownie został wicekrólem strzelców ligi maltańskiej. Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym kraju zagrał 125 razy i strzelił aż 71 goli. Zimą 2014 roku po półrocznym pobycie w Iraku ponownie pojawił się w Polsce, był na testach w Miedzi Legnica (pierwsza liga), ostatecznie jednak na Dolnym Śląsku nie zagrał.
W kolejnych latach występował w klubach brazylijskich, wrócił też na rok na Maltę (niższe ligi). Ostatnim jego zespołem, według 90minut.pl, był Pocos de Caldas (było to w 2021 roku). Co się z nim obecnie dzieje, nie wiadomo.
MATE LACIĆ (2006-13)
Urodzony 12 września 1980 roku Chorwat w Polsce grał w czterech klubach: Groclinie Grodzisk Wielkopolski, Zagłębiu Lubin, GKS Bełchatów i Cracovii. Zanim jednak przyjechał do naszego kraju, zdążył nieco pozwiedzać. Mosor Zrnovica, NK Split i HNK Rijeka (10 gier w najwyższej klasie rozgrywkowej) to kluby w rodzinnym kraju, z którymi był związany. Był także zawodnikiem rezerw TSV 1860 Monachium, bośniackich drużyn NK Siroki Brijeg i NK Posusje (59 gier) oraz izraelskiego Maccabi Netanja (5 meczów).
W polskiej ekstraklasie zadebiutował 4 marca 2006 roku w meczu Wisła Kraków - Groclin (2:1). Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył 144 występy, w których strzelił 4 gole. Z grodziskim zespołem zdobył krajowy puchar oraz puchar ligi. Karierę ponoć zakończył w 2013 roku. Co się z nim później działo, trudno ustalić - chorwackie media kilka lat temu podawały, że jest piłkarskim skautem (i że ma związki z Legią Warszawa), nie zdołałem jednak tego nigdzie potwierdzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez moderatora